poniedziałek, 24 lutego 2014

Małe kochanie, wielka miłość

Miłość to piękne i bardzo silne uczucie. Dwoje kochających się ludzi nie może bez siebie żyć, chcą spędzać razem każdą chwilę, czuć dotyk tej drugiej osoby. Zakochani stanowią jedność. Pierwsza miłość to wspaniałe uczucie. Najczęściej przeżywane jest w wieku nastoletnim. Jednak bardzo często jest to uczucie nieszczęśliwe, nieodwzajemnione lub po chwilach szczęścia i radości przychodzi smutny koniec, pełen łez i rozpaczy. Czasem również kończy się to niechcianą ciążą po przedwczesnym przypieczętowaniu tego uczucia przez młodych ludzi.

Magda jest wzorową uczennicą. Ma bardzo dobre oceny, jest bardzo otwarta przez co ma wielu przyjaciół, a w jej domu zawsze jest dużo ludzi. Wszystko zmienia się gdy dziewczyna poznaje Kamila i zakochuje się po raz pierwszy. Jest zakochana w chłopaku po uszy. Wolne chwile spędza jedynie z nim. Przyjaciele przestają się pojawiać, oceny pogarszać. Magda zaczyna żyć we własnym świecie. Pewnego dnia bajka się kończy. Bańka mydlana, w której żyła pęka. Jej związek się kończy. Jak się potem okazuje dziewczyna zaszła w ciąże i ku zdziwieniu wszystkich zamierza urodzić dziecko oraz pogodzić opiekę nad nim z przygotowaniem do matury, ukończeniem szkoły, dostaniem się na studia.

Jednak to nie sama młoda matka jest główną bohaterką, a jej matka, babcia jej nowo narodzonej córeczki. Książka przedstawia całą sytuacje widzianą jej oczami. Opisana jest troska i zmartwienie o przyszłość, utrzymanie już nie dwu, a trzy-osobowej rodziny, jak wiadomo utrzymanie niemowlaka jest niezwykle kosztowne. Babcia opiekuje się wnuczką podczas gdy jej matka wyjechała do Anglii zarabiać na życie. Stawia potrzeby innych nad swoje. Akceptuje wymysły, abstrakcje swojego dziecka.

Jest to niesamowita opowieść o wielkiej miłości matki do dziecka. Pokazuje jak wiele rodzice są gotowi poświęcić dla swoich pociech, jak wielka i bezwarunkowa jest ich miłość to sowich pociech. Książka opowiada o sprawach życiowych, ostatnio bardzo popularnych w mediach. Całkiem niedawno była premiera nowego programu MTV "Teen mom". Mimo że książka porusza ten sam temat co program telewizyjny nie pokazuje tego w ten sam sposób. Moim zdaniem, rodzice w telewizji są źli na swoje córki za to, że przedwcześnie zaszły w ciąże. Pomagają im, ale można zobaczyć ich niezadowolenie, rozczarowanie. Matka Magdy w powieści jest inną bohaterką. Po pierwszym szoku godzi się z zaistniałą sytuacją. Robi wszystko dla córki i wnuczki.

Byłam absolutnie poruszona podczas i po przeczytaniu tej książki. Sama jestem nastolatką w wieku licealnym. Nie wyobrażam sobie, że miałabym mieć dziecko. Myślę że, nie poradziłabym sobie.
Magda zostawiła wszystko na głowie matki. Miało być tak żeby jej było wygodnie, żeby ona mogła realizować i spełniać marzenia. Nie widziała tego jak bardzo jej matka się stara, jak jej pomaga. Nie zainteresowała się gdy rodzice jej byłego chłopaka wnieśli pozew do sądu o wyłączną opiekę nad dzieckiem. Szczerze powiem, Magda w książce mnie wnerwiała! Nie podobało mi się jej zachowanie. Nic jej nie interesowało poza czubkiem jej nosa! Była egoistką.

Książkę polecam, ponieważ spojrzy się na sprawę nastoletniej ciąży inaczej. Może ktoś po przeczytaniu zrozumie, że nie można młodych matek prześladować, wytykać palcami ponieważ sytuacja, w której się znalazły i tak nie jest łatwa.

6/10

4 komentarze:

  1. Hmmm... zapowiada się ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię książki o życiowej tematyce. Tą czytałem, ale jakoś nie przypadła mi do gustu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam i podobała mi się. Lubię taką tematykę i jeszcze jest cieniuteńka, na 1 dzień czytania :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie czytałam i nie słyszałam o tej pozycji. Recenzja mnie zaciekawiła. Ja mam 27 lat i jeszcze nie wyobrażam sobie być mamą, czuję jakiś lęk, a co musi czuć dziewczyna w liceum, która się kompletnie nie spodziewała takiego obrotu spraw? Jak znajdę to przeczytam chętnie :)

    OdpowiedzUsuń